Martin zdobywa tytuł MotoGP dla niezależnej drużyny
Jorge Martin Almoguera, znany jako The Martinator, zdobył tytuł mistrza MotoGP, stając się piątym hiszpańskim mistrzem w historii oraz pierwszym niezależnym zawodnikiem, który to osiągnął od 24 lat. Ostatnim takim mistrzem był Valentino Rossi, który zdobył swoje trofea dla Nastro Azzurro Honda w 2001 roku.
Sezon 2024 potwierdził dominację Ducati, która triumfowała w 19 z 20 wyścigów MotoGP, z czego trzy z nich na koncie Martin. Zawodnicy fabrycznej drużyny Ducati Lenovo, Francesco Bagnaia i Enea Bastianini, wspólnie wywalczyli aż 13 zwycięstw, z Bagnaia zdobywając 11 tytułów indywidualnie. Jednak, pomimo imponujących wyników, brakowało mu punktów, aby zdobyć tytuł mistrza. Stabilność na podium, niezliczone wygrane w sprintach w sobotnie popołudnia oraz odrobina szczęścia pozwoliły Martinowi na zdobycie tytułu z przewagą zaledwie dziesięciu punktów.
Sezon 2024 był praktycznie zdominowany przez Włochów, a jedyną nie-Ducati zwycięstwo odniosła Aprilia, za którą stanął Maverick Viñales podczas Grand Prix Ameryk w Teksasie.
Przed ostatnim wyścigiem w Barcelonie, Martin miał 19 punktów przewagi nad Bagnaia. Wystarczyło mu zająć miejsce w pierwszej dziesiątce, aby zdobyć tytuł. Od samego początku było jasne, że Martin zachowa zimną krew i utrzyma konsekwencję, która doprowadziła go do tego momentu. Ustawiając się na trzeciej pozycji za Bagnaia i Marcem Marquezem, z łatwością dotarł do mety, co okazało się strategicznym posunięciem. Wiedział, że nie musi ryzykować walki o zwycięstwo kosztem tytułu.
Z tytulem zdobytym przez Casey’a Stonera w 2007 roku oraz tytułami Bagnaia z lat 2022 i 2023, zwycięstwo Martina to zaledwie czwarte dla Ducati w nowoczesnej historii MotoGP. Co ciekawe, Martin jest tylko czwartym mistrzem w historii, który zdobył tytuł, nie mając najwięcej zwycięstw w Grand Prix. A oto kolejny nietypowy fakt: w dniu wyścigu miał 26 lat i 293 dni, co sprawia, że jest najstarszym debiutującym mistrzem od początku nowoczesnej formuły MotoGP w 2002 roku.
To zwycięstwo niezależnej drużyny pokazuje, jak zacięta jest rywalizacja w MotoGP, przynajmniej jeśli twoja ekipa znajduje się w orbicie Ducati.